sowie

Polityka, politycy, partie polityczne w Walbrzychu i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2009-04-27 14:46

Ostatni komentarz: Ponoć w Parlamencie Europejskim łatwo mozna zarobić. Czy się stoi czy się leży 120 000e się należy.
dodany: 2009.05.16 23:15:46
przez: XYZ
czytaj więcej
Data newsa: 2009-02-13 09:40

Ostatni komentarz: Szanowni mieszkańcy Wałbrzycha głosujcie na Andrzeja Zibrowa. Gdyż jest to odpowiednia kandydatura na to stanowisko. Już jako prezes Wałbrzyskiej koksowni pokazał że jego działania są zdecydowane i zawsze osiąga wyznaczone cele.
dodany: 2009.03.19 20:20:10
przez: Marcin
czytaj więcej
Data newsa: 2008-12-12 11:26

Ostatni komentarz: Panie Prezydencie dajcie spokój ustap ze stanowiska bo i tak nic nie robisz,Doprowadziłeś Wałbrzych do ruiny nie wstyd Ci.
dodany: 2009.01.27 11:07:46
przez: jadzia
czytaj więcej
Kto szablą wojuje...
2012-07-19 09:25


Prawem opozycji jest krytykowanie, a mieszkańców zwołanie referendum. Skorzystała z tego w ubiegłym tygodniu grupa wałbrzyszan. Spełniała wszystkie wymogi prawne. Zebrała odpowiednią oraz dokładnie sprawdzoną liczbę podpisów i doprowadziła do referendum o odwołanie rady miejskiej przed upływem kadencji. Podczas niedzielnego głosowania nie było jednak wymaganej frekwencji. Referendum przepadło. I co z tego? Radni pozostali na swoich stołkach. I gdyby nie zabrali głosu wszystko byłoby w porządku, ale...nie w Wałbrzychu.... Szybko zwołano dwie konferencje prasowe. Pierwszą prezydent miasta. „Kompromitacja”, „Zmarnowane pieniądze” itd. itp. Po kilkudziesięciu minutach swoje pięć groszy dorzucili sami radni. Najpierw przewodnicząca rady miejskiej Maria Romańska, która stwierdziła, iż „- wydaje mi się, że ta grupa rajców, która optowała za referendum powinna ponieść część kosztów związanych z jego przeprowadzeniem. Nawet gdyby nie były to pieniądze zwrócone do kasy miejskiej, a na jakiś „zbożny cel”. Stojąca na straży przewodnicząca rady powinna świecić przykładem. Tymczasem w mojej ocenie dokonała gwałtu na jednym z dobrodziejstw demokracji jakim właśnie jest możliwość zwołania referendum. Gdyby stwierdziła, że jej zdaniem w celu jego przeprowadzenia potrzebna powinna być większa liczba zebranych podpisów mógłbym się zgodzić. Dopóki jednak przepisy prawa nie ulegną zmianie sugerowanie „zwrotu pieniędzy za referendum” jest nie tylko podważaniem zasad demokracji, ale i bezczelnością. Nie ma jednak, co pani się martwić. Zawodników w tej radzie, którzy biją panią na głowę, jest bowiem znacznie więcej. Tak, tak panie Arturze. Do pana się zwracam. Nie trzy miesiące ma już pan mandat od wyborców i nie jest pan debiutantem. Ma pan duże aspiracje skoro chciał kandydować (na marginesie przepadając w przedbiegach) do zarządu Platformy Obywatelskiej.


Powinien pan zatem coś sobą reprezentować. Tymczasem słuchając pana wypowiedzi i komentarza w sprawie wyborów, cytując „stop warcholstwu” powinienem napisać „stop chamstwu”. Pytałem pana na konferencji prasowej czy „polityk” powinien używać takiego języka?. Odpowiedział pan : „a jak to inaczej nazwać?”. Dlatego ja dzisiaj – kierując się pana tokiem rozumowania – pytam publicznie „jak inaczej nazwać pana wypowiedź jak po prostu nie chamską”? Rafał Pawłowski

źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: